Wiosna ! Czas na chińskie herbaty kwiatowe
Data dodania: 16-05-2018
Nadeszła wiosna, wszystko budzi się do życia, rozkwita i pachnie. W Chinach wiosna to czas herbat kwiatowych, czyli aromatyzowanych kwiatami (głównie herbata zielona, ale zdarza się również i biała). Do tego celu najczęściej używane są kwiaty: jaśminu, róży, osmantusa oraz… aglaja odorata. Jeśli dwie ostatnie nazwy nic Wam nie mówią, to się nie martwcie, jesteście w większości. Osmantus (chiń. guīhuā 桂花) to należące do rodziny oliwkowatych niewielkie drzewko (lub krzew) rosnące między innymi w Chinach. Wytwarza niewielkie, białe lub żółte kwiatki o wyjątkowo słodkim i mocnym zapachu. Natomiast aglaja odorata (chiń. zhūlán 珠兰 ) należy do rodziny meliowatych, ale również jest niewielkim drzewkiem, bądź krzewem dającym nam niewiarygodnie mocno i pięknie pachnące małe, żółte kwiatki.
Jako że w Polsce zielona herbata jaśminowa jest najbardziej dostępną pośród wszystkich jaśminowych, to właśnie jej chciałabym poświęcić dzisiaj trochę więcej czasu. Zacznijmy od tego jak powstaje: po zebraniu kwiatów jaśminu, miesza się je z gotową herbatą zieloną i daje herbacianym liściom kilka godzin aby wchłonęły zapach. Jeśli mamy otrzymać herbatę wysokiej jakości, to kwiaty powinny być wymieniane kilkukrotnie, a w efekcie końcowym, czyli opakowaniu pełnym delikatnie pachnących jaśminem liści herbacianych, kwiatów powinno być jak najmniej. Natomiast herbaty nieco niższej jakości będą zawierały więcej kwiatów i miały bardziej intensywny (ale nie sztucznie mocny) zapach. Nie oznacza to jednak, że powinniśmy ich unikać. Moim zdaniem należy spróbować obu i pozwolić kubkom smakowym aby same zdecydowały.
Autorem artykułu jest Pani Marta Pawłowska
Z wykształcenia nauczycielka języka angielskiego, od ośmiu lat związana z Instytutem Konfucjusza w Opolu jako specjalistka ds. międzynarodowych. Absolwentka Instytutu Drogi Herbaty „Gong Liuzi” z Hangzhou, w 2017 roku otrzymała certyfikat Ministerstwa Zasobów Ludzkich i Zabezpieczenia Społecznego ChRL zdobywając tytuł zawodowy „Mistrzyni sztuki herbacianej” .
Przejdź do strony głównej Wróć do kategorii Plantacja wiedzy
Nadeszła wiosna, wszystko budzi się do życia, rozkwita i pachnie. W Chinach wiosna to czas herbat kwiatowych, czyli aromatyzowanych kwiatami (głównie herbata zielona, ale zdarza się również i biała). Do tego celu najczęściej używane są kwiaty: jaśminu, róży, osmantusa oraz… aglaja odorata. Jeśli dwie ostatnie nazwy nic Wam nie mówią, to się nie martwcie, jesteście w większości. Osmantus (chiń. guīhuā 桂花) to należące do rodziny oliwkowatych niewielkie drzewko (lub krzew) rosnące między innymi w Chinach. Wytwarza niewielkie, białe lub żółte kwiatki o wyjątkowo słodkim i mocnym zapachu. Natomiast aglaja odorata (chiń. zhūlán 珠兰 ) należy do rodziny meliowatych, ale również jest niewielkim drzewkiem, bądź krzewem dającym nam niewiarygodnie mocno i pięknie pachnące małe, żółte kwiatki.
Jako że w Polsce zielona herbata jaśminowa jest najbardziej dostępną pośród wszystkich jaśminowych, to właśnie jej chciałabym poświęcić dzisiaj trochę więcej czasu. Zacznijmy od tego jak powstaje: po zebraniu kwiatów jaśminu, miesza się je z gotową herbatą zieloną i daje herbacianym liściom kilka godzin aby wchłonęły zapach. Jeśli mamy otrzymać herbatę wysokiej jakości, to kwiaty powinny być wymieniane kilkukrotnie, a w efekcie końcowym, czyli opakowaniu pełnym delikatnie pachnących jaśminem liści herbacianych, kwiatów powinno być jak najmniej. Natomiast herbaty nieco niższej jakości będą zawierały więcej kwiatów i miały bardziej intensywny (ale nie sztucznie mocny) zapach. Nie oznacza to jednak, że powinniśmy ich unikać. Moim zdaniem należy spróbować obu i pozwolić kubkom smakowym aby same zdecydowały.
Autorem artykułu jest Pani Marta Pawłowska
Z wykształcenia nauczycielka języka angielskiego, od ośmiu lat związana z Instytutem Konfucjusza w Opolu jako specjalistka ds. międzynarodowych. Absolwentka Instytutu Drogi Herbaty „Gong Liuzi” z Hangzhou, w 2017 roku otrzymała certyfikat Ministerstwa Zasobów Ludzkich i Zabezpieczenia Społecznego ChRL zdobywając tytuł zawodowy „Mistrzyni sztuki herbacianej” .
Komentarze (0)
Przejdź do strony głównej Wróć do kategorii Plantacja wiedzy